Przygotowywałam się w tym roku do uprawy truskawek. Ostatnio zastanawiałam się nad poszerzeniem mojego gospodarstwa rolnego i doszłam do wniosku, że truskawki będą najbardziej dochodowym biznesem. Musiałam jeszcze tylko odpowiednio przygotować glebę pod ich uprawę. Wiedziałam, że truskawki muszą mieć odpowiednie nawożenie, żeby przetrwać w niekorzystnych warunkach pogodowych.
Wapnowanie gleby pod truskawki
Przed przystąpieniem do uprawy czytałam dużo informacji na temat odpowiedniego nawożenia truskawek. Dowiedziałam się, że najważniejsze jest wapnowanie truskawek jesienią. Wapnowanie gleby powoduje, że jest ona bogata w naturalne minerały i składniki odżywcze. Gleba pozbawiona odpowiedniej ilości wapnia staje się jałowa, a przez to nieodpowiednia pod uprawę truskawek. Składniki mineralne bardzo łatwo wypłukują się z gleby pod wpływem wiosennych deszczy, dlatego bardzo ważne jest aby gleba dostała odpowiednią ilość wapnia już jesienią. Wtedy na pewno zdąży ją wchłonąć. Dzięki temu sadzonki będą mogły pobierać odpowiednie minerały wraz z wodą z gleby, co spowoduje ich solidny wzrost i biostymulację. Truskawki należy wapnować jesienią, kiedy sadzonki przejdą już w stan uśpienia lub jeśli dopiero zamierzamy je posadzić, to po wykonaniu wapnowania należy się wstrzymać z posadzeniem sadzonki na minimum pięć tygodni. Tak też zrobiłam.
Już na lato dało to bardzo dobre efekty. Od razu w pierwszym sezonie mojej uprawy truskawek moje plony były obfite, a przy tym owoce były słodkie, czerwone, soczyste i duże. Nie musiałam dodatkowo stosować żadnych innych nawozów. Wystarczyło odpowiednio przygotować glebę pod uprawę truskawek oraz stosować naturalne mineralne nawożenie podczas okresu największego wzrostu sadzonek i podczas kwitnienia.