Buty hippica dla jeźdźca

Od dziecka interesuję się jeździectwem. Jest to wielopokoleniowa tradycja w mojej rodzinie. Mój pradziadek służył w pułku kawalerii, a z dziada pradziada mamy swoją stajnię z końmi, które bardzo kochamy. Można więc powiedzieć, że pasję do koni mam we krwi. Bardzo lubię startować w wyścigach i konkurencjach, wobec czego istotny jest dla mnie strój. Głównym elementem, na który zwracam uwagę, są sztyblety.

Sztyblety to podstawa dla jeźdźca

sztyblety hippicaZarówno dziadek, jak i ojciec od dawna powtarzają mi, że strój bardzo dużo mówi o jeźdźcu, a w szczególności to, jakie obuwie nosi. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w pełni, dlatego też dbam o tę kwestię. Mam też swoich ulubieńców w tej kwestii. Jak dla mnie, numerem jeden są sztyblety hippica. Są one niezwykle eleganckie i dystyngowane. Posiadam je zarówno w wersji czarnej, jak i brązowej, dobierając je pod kolor innych części stroju jeźdźca. To jak wyglądam, jest dla mnie bardzo ważne. Staram się tworzyć ze swoim koniem jedną całość, jednak wiadome jest, że ludzie zwracają bardzo dużą uwagę na to, jak jeździec się prezentuje. Liczy się przede wszystkim schludność i elegancja. To samo powtarzam swoim dzieciom, które również przejęły naszą rodzinną pasję. Wpajam im, że liczą się nie tylko umiejętności, ale i warstwa wizualna. Dlatego też, od ich najmłodszych lat kupuję im profesjonalne ubrania jeździeckie, by wyniosły z tego naukę na przyszłość.

Jestem bardzo zadowolony ze swoich butów hippica. Polecam je wielu swoim znajomym, jak i początkującym, jeśli pytają mnie o rady. Są bardzo solidnie wykonane i co bardzo ważne – wyglądają przepięknie. Dodają jeźdźcowi klasy i szyku, co jest bardzo pożądane. Mogę je polecić z czystym sumieniem, każdemu kto chce się bardzo dobrze prezentować, jeżdżąc konno.